Brak Ci już pomysłów?
Najchętniej włączyłbyś dziecku telewizor, być mógł odpocząć od ciągłej koncentracji na dziecku?
Dał smartfona – a niech sobie pogra!
Nie rób tego! Czy wiesz,że zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) maluchy do 2-ego roku życia nie powinny w ogóle korzystać z mediów cyfrowych, a dzieci w wieku 2–5 lat nie powinny spędzać przed ekranem więcej niż godzinę dziennie?
Doskonale wiem, że często bywa inaczej… Nie jestem zwolenniczką ograniczania kontaktu dziecka z innowacyjnymi technologiami, bo jednak żyjemy w świecie bardzo zelektronizowanym już i wiele rzeczy załatwia się „online”, więc znajomość obsługi komputera, smartfonów i różnych aplikacji jest wręcz niezbędna. Jednak nasze dzieci mają na to jeszcze czas i uwierz mi, że opanowanie tego zajmie im bardzo niewiele czasu.
Więc jak inaczej zająć dziecko?
Zabawa nie zna barier wiekowych, możemy się znakomicie bawić i z młodszym rodzeństwem, i z dziadkami. Zacznijmy więc od zaraz.
Pokażę Ci tu kilka sprawdzonych zabaw… Z doświadczenia wiem, że czasem nam dorosłym wydaje się, że jakaś aktywność jest nudna, pewnie nieatrakcyjna dla dziecka, ale… właśnie często jest odwrotnie! I dziecko chce „jeszcze, jeszcze” bawić się w coś, co nam wydawało się bez sensu…
Jeśli masz trochę czasu i chcesz zaangażować się w zabawę (która i Ciebie może pochłonąć) proponuję zabawy z samodzielnie wykonanymi masami sensorycznymi Stwarza to dzieciom możliwość zapoznania się z nowymi fakturami, konsystencjami, smakiem, zapachem czy kolorem. Można z nich lepić, poszukiwać ukrytych w nich przedmiotów, gnieść, wałkować, rzucać nimi lub wkładać je do foremek. W tym przypadku nie ma znaczenia sposób zabawy, każdy jest rozwijający i wyjątkowo stymulujący.
- Masa aksamitna
Przepis:
odżywka do włosów (jakakolwiek, ok. 300 ml)
mąka ziemniaczana (ok. 500 g )
opcjonalnie: barwniki spożywcze
Przygotowanie:
Do miski przelewamy odżywkę, dodajemy około 10 czubatych łyżek mąki, tak by masa przybrała konsystencję gęstego budyniu. Dodajemy barwniki. Mieszamy. Gdy masę zabarwimy – dodajemy mąkę i zagniatamy do momentu, w którym przestanie kleić się do rąk.
- Masa „glutkowa”, czyli slime
Przepis:
szklanka mąki pszennej
szklanka mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki oleju
1/2 szklanki wody
opcjonalnie – barwnik spożywczy w żelu lub w proszku rozpuszczony w wodzie oraz brokat
Przygotowanie: Wszystkie składniki łączymy ze sobą i wyrabiamy do uzyskania pożądanej konsystencji (można dodać trochę mąki ziemniaczanej, jeśli jest zbyt „luźny” lub oleju jeśli jest zbyt „zwarty”)
Gdy z Twoim wolnym czasem trochę gorzej, bo musisz przygotować obiad, czy pozmywać, proponuję zabawy stymulujące rozwój mowy, rozwijające słownik czynny i bierny dziecka oraz poznawanie języka ojczystego i obcego.
- Skojarzenia
Zacznij zabawę mówiąc dowolne słowo, np. „krowa”. Następnie dziecko mówi słowo kojarzące się z tym, co powiedziałeś, np. „trawa”. Twoim zadaniem jest znalezienie skojarzenia do „trawy”. Taka zabawa może trwać w nieskończoność.
- To, co widzę
Opisuj przedmiot, który masz w zasięgu wzroku „To, co widzę, jest (okrągłe,
drewniane, ciężkie…) i służy do…”. Zadaniem dziecka jest odgadnąć, o czym mówisz
- Ja widzę, Ty szukasz
Zabawa podobna do poprzedniej, ale wymagająca od dziecka nieco aktywności ruchowej. Zaczynasz grę słowami: „Widzę coś, czego nie widzisz – i to jest w paski”. Zadaniem dziecka jest odszukanie przedmiotu, który masz na myśli i przyniesienie go. Jeśli dziecko znajdzie więcej przedmiotów (bo może się zdarzyć, że kilka będzie miało wymienioną przez Ciebie cechę bądź cechy) – gratulacje dla niego za spostrzegawczość . Oczywiście po każdej rundce znalezione rzeczy wracają na swoje miejsce, aby nagle w kuchni nie znalazła się cała masa różnych przedmiotów.
- Zgadnij, co to
Zadaj zagadkę, opisując przedmiot, który masz na myśli i naprowadzając na rozwiązanie, np. „To jest koloru białego i pada z chmurek zimą”. Gdy dziecko odgadnie, ono zadaje zagadkę i opisuje wymyślony przedmiot. Zabawa uczy i rozwija wyobraźnię.
W opisach przedmiotów niektóre słowa możesz zastępować słowami w języku angielskim, niemieckim, hiszpańskim. Dzieci najmłodsze bardzo szybko uczą się, chłoną wiedzę niczym gąbka, więc jest to znakomity czas właśnie np. do nauki języków obcych.
- Co zmieniło się w pokoju
Przestaw lub schowaj jakąś rzecz. Zadaniem dziecka jest odgadnięcie, czego brakuje lub co zmieniło się w pokoju. Dobra zabawa na spostrzegawczość.
- Wylosuj zadanie
Napisz na kartkach kilka prostych i ciekawych zadań np. „zarycz jak lew”, „tańcz jak baletnica”, „daj gitarowy koncert z instrumentem na niby” Włóż je do słoika i losuj wraz z dzieckiem zadania dla każdego członka rodziny.